zdjęćia dolnej
OOOOO nie...coś pożarło moje zdjęcia, tyle się nawklejałam. Spróbuję raz jeszcze, jak się nie uda, to .... idę sobie.
OOOOO nie...coś pożarło moje zdjęcia, tyle się nawklejałam. Spróbuję raz jeszcze, jak się nie uda, to .... idę sobie.
Łazienka dolna, oaza spokoju i ciepła, mmmmm...cieplutki prysznic na kamykach, no, to musi być coś pięknego :D Jeszcze trochę cierpliwości.... Kamyczki i reszta jeszcze nie myte, niedokładnie wyczyszczone z fugi, ale już i tak bardzo je lubię:)
A otóż i górna łazienka (pokój kąpielowy - jak to niektórzy twierdzą;) prawie skończona, jeszcze tylko drzwi, kaloryfer powiesić et voila :)
Mamy komineczekPiękny i wspaniały, i ma krążki akumulujące ciepło, bo będzie obudowany kaflami. Będzie można przylepić się zimą do niego i grzać na starość chude i zziębnięte ciało (chude albowiem sprzątając tyle metrów domu nijak przytyć się nie dai całe szczęście, bo przy takim kominku to i herbata lepiej smakuje, a do herbaty jakieś ciasto by się zdało.....więc w miarę bezkarnie będę jadła, bo kalorie będzie gdzie zgubić (na przykład: sprzątając łązienką na poddaszu:)